pppi.pl

Witam. Razem z mężem niedawno przekroczyliśmy tę magicznę barierę 50 lat życia i wspólnie postanowiliśmy zrobić coś, dla nas, szalonego ;) Chcemy po tych wszystkich latach nauczyć się tańca towarzyskiego i może jeszcze kiedyś zawładnąć parkietem na jakimś przyjęciu sylwestrowym. Znacie jakąś szkołę, która zaopiekuje się takimi sucharkami jak my i będzie w stanie wydobyć trochę energii w tańcu?

Oj trochę przesadzasz z tym sucharkiem, po 50-tce to się dopiero zaczyna życie ;) A zresztą to młody wiek. Fajny pomysł, szkoda, że ja mojego męża nie mogę wyciągnąć na taniec, uparty jest i tylko przed telewizorem tyje :P

Hej. Zabawne bo niedawno podjeliśmy podobną deczję, zaczyniemy naukę tańca towarzyskiego w Warszawie i od planu do jego realizacji droga była naprawdę krótka. Bardzo dobrze się czujemy na zajęciach organizowanych przez tę szkołę http://www.risingstars.com.pl/oferta/taniec-towarzyski-dorosli. Początkowo myśleliśmy o zajęciach indywidualnych, bo takie też tam są, ale ostatecznie wybraliśmy te grupowe, a grupa podoba wiekowo. To dobrze, że tam się nie miesza za bardzo ludzi. Wyrozumiali są Ci instruktorzy, widać, że robią to nie z przymusu, a z prawdziwej pasji do tańca. Nigdy nie przypuszczałem, że taniec może nam tak iść. Mają świetne podejście, naprawdę polecam.

Teraz to mi smaczku narobiłeś tylko! Dziękuję za odpowiedź bo nigdy nie słyszałam o tej szkole Rising Stars. Nie omieszkam się zainteresować tą ofertą. Swoją drogą tylko towarzyskim tańcem się zajmują?

Zdecydowanie nie, oferta jest mega szeroka, co tylko lubisz to możesz próbować się nauczyć ;)